Kupiłam jakiś czas temu marmur zielony i długo nie mogłam się zdecydować jak tu go okoralikować. Bo z ta weną twórczą to jest tak, nigdy jej niema w tedy gdy akurat jest potrzebna.
Tak więc w końcu się zjawiła i powstało oto takie zestawienie brązu i zieleni zawieszone na spiral herringbone z dodatkiem f.p.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz